Rozdział 442: Wyjazd na miesiąc miodowy
Perspektywa Aleksa.
Pędząc przez korytarze słabo oświetlonej kryjówki, czułem narastające we mnie napięcie. Transakcja broni była kluczową operacją dla mojego gangu mafijnego, a moja obecność była niezbędna. Każdy mój krok był nacechowany pośpiechem, mój umysł skupiony wyłącznie na czekającym mnie zadaniu. Moje serce jednak,
to już zupełnie inna sprawa.
W całym tym chaosie moje myśli wciąż uciekał