Chapter 109
NICK
Po tym, jak Olivia wyszła, odwróciłem głowę w stronę pokoju i zobaczyłem Marcusa, który już na mnie patrzył z szyderczym uśmieszkiem na twarzy. Chciałem mu go zetrzeć pięścią. Dupek, myślał, że wygrał. Ale tak nie było. Olivia wciąż była moja pod każdym względem, który się liczył. Był tylko rozproszeniem, którego zamierzałem się pozbyć.
Wszedłem na jego salę. "Dobrze widzieć, że czujesz się