Chapter 266
– Marcus – powiedział, jakby to była zwykła rozmowa.
Chciało mi się śmiać. To nie było zabawne. Nawet trochę. – Lepiej upewnij się, że powiedziałeś mi prawdę – odparłem, z trudem panując nad wściekłością. – Bo jeśli dotrę do tego hotelu i cię tam nie będzie, nie spodoba ci się to, co zrobię. Zaufaj mi, Nick. Potrafię robić gorsze rzeczy niż do tej pory.
Nie czekałem na jego odpowiedź. Nie mogłem