Rozdział 482
MARCUS
Ethan wpadł do mojego domu i rzucił się na kanapę. Oparł głowę i zamknął oczy. Olivia wstała i wyszła z Lilly. Poszedłem do kuchni i przygotowałem nam coś do picia. Jeśli wyglądał w ten sposób, mogło to oznaczać tylko kłótnię z Emily i choć miałem nadzieję, że nie ma to nic wspólnego z moją żoną, było to niemożliwe.
– Proszę – podałem mu szklankę. – Nalej i mi. – Powiedział wchodzący Luke.