Rozdział 475
LUKE
Siedziałem w swoim biurze, przeglądając dokumenty wysyłkowe, kiedy wszedł jeden z moich ludzi. „Szefie, jeden z Cieni jest tutaj”. No tak, teraz postanowił się pokazać, kiedy chciałem się z nimi zobaczyć, a pojawił się tylko jeden.
Zastanawiałem się, jakim trzeba być człowiekiem, żeby okazywać taki brak szacunku. „Wpuść go”. Przestałem robić to, co robiłem, i czekałem, patrząc na drzwi. Chcia