Wybierz Język

avatar

Użytkownik-gość

ID: guest

coins0 Monety|0 Bonus

Customer Service

Loading...
Jestem Luną. - Powieść

Jestem Luną.

Magdalena Kowalski

pl
18+
663 rozdziały
Mroczny romans
Alfa (grecka litera Αα)

Wprowadzenie

Odtrącona dla innej, życie Zaia Toussaint wali się w gruzy, gdy jej mąż rozwodzi się z nią dla swojej byłej dziewczyny. Wyrzucona z domu i pozbawiona pozycji, Zaia opuszcza stado, niosąc ze sobą sekret, którego odkrycia przez męża pragnie uniknąć. Jest w ciąży z jego dziećmi. Sebastian King to przystojny i znany Alfa, multimilioner, którego nazwisko jest rozpoznawalne nie tylko w świecie wilkołaków, ale i w świecie biznesu. Ma wszystko: bogactwo, władzę, ogromne stado i przede wszystkim idealną żonę. Lunę, którą pokochało całe jego stado i rodzina. Powrót jego byłej niszczy ich małżeństwo, powodując, że Sebastian ślepo wyrzuca żonę i partnerkę ze swojego życia. Co się stanie, gdy dowie się o sekrecie, który przed nim ukrywa? Czy pożałuje decyzji, którą podjął, odrzucając ją? Czy ona mu wybaczy i czy kiedykolwiek go przyjmie z powrotem? **Wprowadzenie:** „Powiedz mi, czy dotknął cię jeszcze jakiś mężczyzna?” pytam, wsuwając drugi palec w nią, dokładnie tak, jak lubiła. „Nie twoja sprawa” – odpowiada z jęknięciem. „To wszystko, na co cię stać?” Jęczy bez tchu, rozchylając nogi, dając mi lepszy dostęp. „Cóż, jeśli chcesz mocniej…”

001

ZAIA – Mam dobre wieści, Zaio. Sebastian będzie zachwycony. Gratulacje, jesteś w ciąży! – Słowa lekarza dzwonią mi w uszach, gdy wpatruję się w wyniki badań, wychodząc ze szpitala. – Przepraszam! – mówię, unikając zderzenia z kimś, serce podskakuje mi do gardła, gdy instynktownie kładę rękę na brzuchu, pospiesznie zmierzając do czekającego na mnie samochodu. Mój kierowca, Ethan, czeka obok eleganckiego czarnego auta i otwiera mi drzwi, skłaniając głowę. – Dziękuję! – mówię, wsiadając z gracją. – Dokąd, proszę pani? – pyta, gdy tylko zajmuje miejsce za kierownicą. – Do domu – odpowiadam, nie mogąc powstrzymać uśmiechu, podekscytowanie we mnie buzuje. To się naprawdę dzieje. Staram się o dziecko od trzech lat i wreszcie… wreszcie jestem w ciąży. Mam ochotę wykrzyczeć to z dachu, powiedzieć wszystkim, że tak! Jestem w ciąży z dziedzicem stada! Ale powstrzymuję podekscytowanie. Najpierw muszę powiedzieć Sebastianowi dobre wieści. Sebastian jest Alfą stada Mrocznych Wodospadów. To jedno z największych stad po wschodniej stronie stanu. Jednak wraz z rozległym terytorium pojawiają się również niebezpieczne granice, po których wałęsają się renegaci, gotowi rozerwać każdego, kto stanie im na drodze. Wilkołaki spędzają całe życie na poszukiwaniach i nadziei na znalezienie swoich przeznaczonych partnerów. Co do mnie, zakochałam się w Bastianie od momentu, gdy go zobaczyłam, mając jedenaście lat. Ta miłość nigdy nie minęła, a kiedy okazało się, że jest moim przeznaczonym partnerem, to było spełnienie marzeń i wzięliśmy ślub. On desperacko pragnął dziedzica, a który Alfa nie pragnie? Miałam zaledwie osiemnaście lat, kiedy go znalazłam, ale on miał wtedy trzydzieści jeden. Wielu innych alfów ma synów, którzy są już szkoleni na przyszłych alfów w jego wieku. – Pospiesz się, Ethan, mam dziś dużo do zrobienia – mówię do kierowcy, odchylając się na pluszowym skórzanym siedzeniu. Docierając do naszej dużej, ogrodzonej rezydencji, wchodzę do środka i kieruję się prosto do kuchni, stukot moich szpilek odbija się echem po drewnianych podłogach. Ugotuję jego ulubiony budyń i umieszczę wyniki badań pod talerzem! – Możesz wziąć wolne wieczorem, odpocznij – mówię do pokojówki, Emmy. – Dziś ja ugotuję dla nas. – O, dziękuję, Luno! – mówi, odkładając ścierkę, którą trzymała. – Jestem pewna, że Alfa będzie absolutnie szczęśliwy, jeśli zrobisz mu jego ulubiony deser! Nie wspominając o tym, że on nie lubi słodkich rzeczy, ale twojemu budyniowi nie może się oprzeć! Nie mogę powstrzymać uśmiechu na jej słowa. Tak, Sebastian nie lubi słodkich rzeczy, poza mną i kremowym ciastem, które uwielbia. Moje policzki płoną, gdy przypominam sobie, jak po raz pierwszy powiedział mi, że to teraz jego drugi ulubiony deser, a w nadziei na zrobienie jego ulubionego deseru zapytałam go, jaki jest jego ulubiony. Tylko po to, by on uśmiechnął się z przekąsem i odpowiedział: ty. Nie mogę powstrzymać uśmiechu od ucha do ucha, radosne uczucie tworzy przyjemne mrowienie wokół mnie, gdy zabieram się do pracy, chcąc, aby wszystko było idealne na jego powrót. Mijają godziny i kiedy wszystko jest prawie gotowe, przebieram się w coś ładnego i nakrywam stół w jadalni świecami i jedzeniem. – Prawie 21:00… – wkrótce będzie w domu. Z powodu kłopotów, które otaczają nasze granice, a także z powodu prowadzenia firmy, Sebastian często pracuje do późna w nocy. Ale stara się wracać do domu do 21:30 i kontynuować pracę z domu, jeśli to konieczne. Siadam na krześle, obserwując, jak tyka zegar, dźwięk jest głośny w ciszy pokoju. Po raz kolejny spoglądam na swój brzuch, uśmiechając się delikatnie, gdy czekam na powrót mojego partnera. Czas płynie powoli i wkrótce mija godzina 23:00, ale to mnie nie zniechęca, może podgrzeję jedzenie jeszcze raz… Właśnie położyłam podgrzane posiłki na stole, kiedy moja głowa podskakuje na dźwięk kroków, co sprawia, że moje serce wali na nagły dźwięk. Spoglądam z podekscytowaniem w stronę drzwi. W końcu jest w domu! Drzwi wejściowe się zamykają, a znajomy, słaby zapach mojego partnera dociera do mojego nosa. Rzucam szybkie spojrzenie na zegar na ścianie. Ku mojemu zaskoczeniu jest już po północy. Pędzę do holu, podekscytowanie możliwością przekazania mu dobrych wieści wypełnia mnie. Tam jest, w słabo oświetlonym holu. Nadal wygląda tak samo przystojnie jak zawsze. Po trzech i pół roku nadal sprawia, że moje serce podskakuje za każdym razem, gdy go widzę. Rozluźnia swój czarny krawat, odkładając teczkę, trzymając w rękach kilka plików. Jego jasnoniebieskie oczy wyglądają na zmęczone, gdy spotykają się z moimi i uśmiecham się. – Sebastianie! – Pędzę do niego, owijając ramiona wokół jego szyi. Łapie mnie jedną ręką, ale nie ma w tym entuzjazmu. Musiał mieć naprawdę ciężki dzień. Nie przeszkadza mi to, wiem, jak stresujące są ostatnio sprawy w pracy. Stawiając mnie z powrotem na podłodze, unosi brew, patrząc na mnie z góry. – Dlaczego nie śpisz o tej porze? – pyta mnie swoim głębokim, szorstkim głosem. – Czekałam na ciebie. Chciałam zjeść razem kolację. Chciałam ci coś powiedzieć – wyjaśniam, pomagając mu zdjąć marynarkę, strzepując kłaczek z jego białej koszuli, która nie jest już tak świeża jak dziś rano. – Już jadłem – odpowiada, zaskakując mnie, gdy kieruje się do salonu. – Mam ci coś do powiedzenia. – Ok, ty pierwszy – mówię, gdy opada na sofę, wyciągając długie nogi i opierając ramię o oparcie sofy. Siadam obok niego, wiedząc, że podzieli się czymś w związku ze spotkaniem w pracy. W końcu jestem dobrze zorientowana w tych sprawach i często pytałby mnie o opinię na temat jego pomysłów. Jednak coś jest nie tak. W jego oczach jest chłód, gdy patrzy w moje. Sebastian spogląda na plik w swoich rękach, zanim rzuca go na stół, głośne trzasknięcie, gdy uderza o stół, sprawia, że podskakuję. – Przeczytaj to. Biorę go z wahaniem i otwieram pusty plik, ale czerwone słowa pogrubioną czcionką na górze pierwszej strony sprawiają, że krew mi krzepnie w żyłach. "POZWÓD" Wzdycham, gdy szybko skanuję dokument. To uczucie staje się jeszcze gorsze. To jest umowa rozwodowa z naszym imieniem i nazwiskiem… Całe moje ciało drży, gdy patrzę na niego, zraniona i zdezorientowana. – Cz-czemu? – udaje mi się wykrztusić, patrząc na mężczyznę, którego kocham z głębi serca. Co poszło nie tak? – Annalise wróciła i ponownie dołączyła do stada. Podnoszę gwałtownie wzrok. Nagle trudno mi oddychać. – Ale jestem twoją partnerką – szepczę. Jak on może nadal troszczyć się o Annalise? Ona była jego przeszłością. – Jesteśmy małżeństwem od trzech lat. – Nasze małżeństwo było błędem od samego początku. Wtedy mój ojciec zażądał, abym poślubił moją partnerkę, ale teraz nie chcę być związany aranżacją Bogini. Nie widzę sensu w przeznaczonych partnerach. Moje serce się ściska. Patrzę na jego twarz, próbując zrozumieć, co myśli, ale nie ma nic, co ujawniałoby jego uczucia, a on ma swoje mury w górze, blokując więź partnera. – Ale twój ojciec, on… – Moja mama nie jest partnerką mojego ojca, ale mimo to urodziła mnie. Dała mu potężnego syna Alfy i nawet po tym, jak znalazł swoją partnerkę, pozostał u jej boku, odrzucając swoją partnerkę. Nigdy nie zrozumiem jego powodu, dla którego chciał mnie z moją przeznaczoną partnerką, skoro on sam jest dowodem na to, że nie potrzebujesz swojej partnerki. Te słowa są gorsze niż bycie dźgniętym tysiąc razy, i czuję, jak w moich oczach zbierają się łzy, a cierpienie, które odczuwa mój wilk, mnie pochłania. Czy on naprawdę myśli, że to jest prawda? Annalise jest moją przyrodnią siostrą i chociaż ona i Sebastian się spotykali, znam jej prawdę, jej prawdziwą twarz, którą ukrywa za swoją ładną twarzą i jelenimi oczami. – Annalise zbliżyła się do ciebie tylko dlatego, że byłeś Alfą… Sebastianie, ona nie kocha cię tak, jak ja. Ona chce być Luną… Kopie solidny dębowy stolik kawowy, sprawiając, że podskakuję, gdy zostaje on przewrócony z głośnym hukiem, uderzając o drewnianą podłogę z ogłuszającym trzaskiem, który sprawia, że ozdoby w szklanej gablocie się trzęsą. – A co z tobą? Ty po prostu chcesz być Luną, prawda! Wiedziałaś, że Annalise i ja jesteśmy w związku, a mimo to samolubnie zaakceptowałaś małżeństwo i zdradziłaś swoją własną siostrę, zabierając jej mężczyznę! Okłamałaś mnie. Powiedziała mi wszystko! – Nie, to nieprawda. Pozwól mi wytłumaczyć… – Nie antagonizuj mnie, Zaio, dostałaś to, czego chciałaś, zostałaś moją żoną i Luną, ale to nie wystarczyło. Zmusiłaś Annalise do trzymania się z dala od tego stada, ponieważ wiedziałaś, że jak tylko wróci, dowiem się wszystkiego! Tak, chciałam, żeby Annalise odeszła, ale nigdy jej nie zmusiłam. Odeszła z własnej woli, gdy dowiedziała się, że Sebastian znalazł swoją partnerkę, ale teraz wydaje się, jakby planowała swój powrót przez cały ten czas. Czy ona naprawdę wystarczy, żeby stanąć między tym, co mamy? Niestety, patrzę w jego oczy, zdając sobie sprawę, że nigdy mi nie ufał. Teraz ocenia i kalkuluje wszystko, co mu dałam, z podejrzliwością, jakbym wykorzystała go, żeby zdobyć stanowisko Luny. Czy on nie zdaje sobie sprawy, że zakochałam się w nim, zanim jeszcze wiedziałam, że jest Alfą? Czy zawsze był wobec mnie ostrożny? Że jedna osoba może stanąć między nami i wszystko zrujnować? Czy choć na chwilę naprawdę kochał mnie całym sercem? Nie mogę tego zrozumieć. Powiedz mi, Bastianie… Jeśli mnie nie chciałeś, to dlaczego się ze mną kochałeś? Dlaczego dotykałeś mnie tak, jakbym była jedyną kobietą, która się dla ciebie liczyła? Biorąc głęboki oddech, zadaję mu decydujące pytanie. – Sebastianie… Powiedz mi, gdyby to nie była prośba twojego ojca… – To bym cię odrzucił, i nawet teraz to zrobię, dla Annalise. Moje usta drżą, przypominając sobie, jak mój ojciec nie był zadowolony z mojego małżeństwa z nim. Nigdy nie lubił rodziny Sebastiana, a mimo to wszystko dla niego poświęciłam. Moją rodzinę… moje dziedzictwo i moją pozycję, ale to wyraźnie nie wystarczyło. Jeśli jest w stanie tak łatwo mnie odrzucić, to do czego się nadaję? Wydycha powietrze, jakbym była irytującym dzieckiem, i wyjmuje zapalniczkę i papierosa. – Podpisz wkrótce dokumenty. Nie chcę, żeby to się przeciągało – mówi. Wpatruję się w plik, gdy pojedyncza łza spada na dokumenty. – Co chciałaś mi powiedzieć? – pyta. – To już nie jest ważne… zapomnij o tym – mówię, myśląc, że nigdy nie zobaczy dokumentów, które obecnie leżą na stole w jadalni. – Jeśli masz jakieś obawy dotyczące alimentów, daj mi znać. Twoje wydatki zostaną pokryte i możesz zostać w stadzie. To boli. – Nie… nie ma potrzeby. Wszystko jest w porządku tak, jak jest. Podpiszę i odeślę ci je natychmiast – odpowiadam, wstając, próbując się pozbierać, gdy cały mój świat się zawalił. Zatrzymuje się na sekundę i po prostu kiwa głową, nie przejmując się moim złamanym sercem i cierpieniem, o którym wiem, że może je poczuć przez więź. Czy naprawdę mógłby odrzucić mnie, swoją własną partnerkę, dla innej kobiety? Odpowiedź jest przede mną, i chociaż to boli, prawda jest taka, że tak, tak, mógłby. – Możesz tu zostać na noc. I tak jest późno. Annalise nie wprowadzi się, dopóki wszystko nie zostanie uregulowane. Nie chcę, żeby czuła się niekomfortowo. Wpatruję się w jego przystojną twarz, próbując rozpoznać mężczyznę, w którym się zakochałam. Uśmiecham się gorzko i kiwam do niego głową. – Nie martw się, zniknę. Pozdrów Annalise ode mnie.

Udostępnij książkę

czytelników również przeczytało

Katalog

001002003004005006
007
008
009
010
011
012
013
014
015
016
017
018
019
020
021
022
023
024
025
026
027
028
029
030
031
032
033
034
035
036
037
038
039
040
041
042
043
044
045
046
047
048
049
050
051
052
053
054
055
056
057
058
059
060
061
062
063
064
065
066
067
068
069
070
071
072
073
074
075
076
077
078
079
080
081
082
083
084
085
086
087
088
089
090
091
092
093
094
095
096
097
098
099
100
101
Rozdział 0102
Rozdział 0103
Rozdział 0104
Rozdział 0105
Rozdział 0106
Rozdział 0107
Rozdział 0108
Rozdział 0109
Rozdział 0110
Rozdział 0111
Rozdział 0112
Rozdział 0113
Rozdział 0114
Rozdział 0115
Rozdział 0116
Rozdział 0117
Rozdział 0118
Rozdział 0119
Rozdział 0120
Rozdział 0121
Rozdział 0122
Rozdział 0123
Rozdział 0124
Rozdział 0125
Rozdział 0126
Rozdział 0127
Rozdział 0128
Rozdział 0129
Rozdział 0130
Rozdział 0131
Rozdział 0132
Rozdział 0133
Rozdział 0134
Rozdział 0135
Rozdział 0136
Rozdział 0137
Rozdział 0138
Rozdział 0139
Rozdział 0140
Rozdział 0141
Rozdział 0142
Rozdział 0143
Rozdział 0144
Rozdział 0145
Rozdział 0146
Rozdział 0147
Rozdział 0148
Rozdział 0149
Rozdział 0150
Rozdział 0151
Rozdział 0152
Rozdział 0153
Rozdział 0154
Rozdział 0155
Rozdział 0156
Rozdział 0157
Rozdział 0158
Rozdział 0159
Rozdział 0160
Rozdział 0161
Rozdział 0162
Rozdział 0163
Rozdział 0164
Rozdział 0165
Rozdział 0166
Rozdział 0167
Rozdział 0168
Rozdział 0169
Rozdział 0170
Rozdział 0171
Rozdział 0172
Rozdział 0173
Rozdział 0174
Rozdział 0175
Rozdział 0176
Rozdział 0177
Rozdział 0178
Rozdział 0179
Rozdział 0180
Rozdział 0181
Rozdział 0182
Rozdział 0183
Rozdział 0184
Rozdział 0185
Rozdział 0186
Rozdział 0187
Rozdział 0188
Rozdział 0189
Rozdział 0190
Rozdział 0191
Rozdział 0192
Rozdział 0193
Rozdział 0194
Rozdział 0195
Rozdział 0196
Rozdział 0197
Rozdział 0198
Rozdział 0199
Rozdział 0200
Rozdział 0201
Rozdział 0202
Rozdział 0203
Rozdział 0204
Rozdział 0205
Rozdział 0206
Rozdział 0207
Rozdział 0208
Rozdział 0209
Rozdział 0210
Rozdział 0211
Rozdział 0212
Rozdział 0213
Rozdział 0214
Rozdział 0215
Rozdział 0216
Rozdział 0217
Rozdział 0218
Rozdział 0219
Rozdział 0220
Rozdział 0221
Rozdział 0222
Rozdział 0223
Rozdział 0224
Rozdział 0225
Rozdział 0226
Rozdział 0227
Rozdział 0228
Rozdział 0229
Rozdział 0230
Rozdział 0231
Rozdział 0232
Rozdział 0233
Rozdział 0234
Rozdział 0235
Rozdział 0236
Rozdział 0237
Rozdział 0238
Rozdział 0239
Rozdział 0240
Rozdział 0241
Rozdział 0242
Rozdział 0243
Rozdział 0244
Rozdział 0245
Rozdział 0246
Rozdział 0247
Rozdział 0248
Rozdział 0249
Rozdział 0250
Rozdział 0251
Rozdział 0252
Rozdział 0253
Rozdział 0254
Rozdział 0255
Rozdział 0256
Rozdział 0257
Rozdział 0258
Rozdział 0259
Rozdział 0260
Rozdział 0261
Rozdział 0262
Rozdział 0263
Rozdział 0264
Rozdział 0265
Rozdział 0266
Rozdział 0267
Rozdział 0268
Rozdział 0269
Rozdział 0270
Rozdział 0271
Rozdział 0272
Rozdział 0273
Rozdział 0274
Rozdział 0275
Rozdział 0276
Rozdział 0277
Rozdział 0278
Rozdział 0279
Rozdział 0280
Rozdział 0281
Rozdział 0282
Rozdział 0283
Rozdział 0284
Rozdział 0285
Rozdział 0286
Rozdział 0287
Rozdział 0288
Rozdział 0289
Rozdział 0290
Rozdział 0291
Rozdział 0292
Rozdział 0293
Rozdział 0294
Rozdział 0295
Rozdział 0296
Rozdział 0297
Rozdział 0298
Rozdział 0299
Rozdział 0300
Chapter 0301
Chapter 0302
Chapter 0303
Chapter 0304
Chapter 0305
Chapter 0306
Chapter 0307
Chapter 0308
Chapter 0309
Chapter 0310
Chapter 0311
Chapter 0312
Chapter 0313
Chapter 0314
Chapter 0315
Chapter 0316
Chapter 0317
Chapter 0318
Chapter 0319
Chapter 0320
Chapter 0321
Chapter 0322
Chapter 0323
Chapter 0324
Chapter 0325
Chapter 0326
Chapter 0327
Chapter 0328
Chapter 0329
Chapter 0330
Chapter 0331
Chapter 0332
Chapter 0333
Chapter 0334
Chapter 0335
Chapter 0336
Chapter 0337
Chapter 0338
Chapter 0339
Chapter 0340
Chapter 0341
Chapter 0342
Chapter 0343
Chapter 0344
Chapter 0345
Chapter 0346
Chapter 0347
Chapter 0348
Chapter 0349
Chapter 0350
Chapter 0351
Chapter 0352
Chapter 0353
Chapter 0354
Chapter 0355
Chapter 0356
Chapter 0357
Chapter 0358
Chapter 0359
Chapter 0360
Chapter 0361
Chapter 0362
Chapter 0363
Chapter 0364
Chapter 0365
Chapter 0366
Chapter 0367
Chapter 0368
Chapter 0369
Chapter 0370
Chapter 0371
Chapter 0372
Chapter 0373
Chapter 0374
Chapter 0375
Chapter 0376
Chapter 0377
Chapter 0378
Chapter 0379
Chapter 0380
Chapter 0381
Chapter 0382
Chapter 0383
Chapter 0384
Chapter 0385
Chapter 0386
Chapter 0387
Chapter 0388
Chapter 0389
Chapter 0390
Chapter 0391
Chapter 0392
Chapter 0393
Chapter 0394
Chapter 0395
Chapter 0396
Chapter 0397
Chapter 0398
Chapter 0399
Chapter 0400
Chapter 0401
Chapter 0402
Chapter 0403
Chapter 0404
Chapter 0405
Chapter 0406
Chapter 0407
Chapter 0408
Chapter 0409
Chapter 0410
Chapter 0411
Chapter 0412
Chapter 0413
Chapter 0414
Chapter 0415
Chapter 0416
Chapter 0417
Chapter 0418
Chapter 0419
Chapter 0420
Chapter 0421
Chapter 0422
Chapter 0423
Chapter 0424
Chapter 0425
Chapter 0426
Chapter 0427
Chapter 0428
Chapter 0429
Chapter 0430
Chapter 0431
Chapter 0432
Chapter 0433
Chapter 0434
Chapter 0435
Chapter 0436
Chapter 0437
Chapter 0438
Chapter 0439
Chapter 0440
Chapter 0441
Chapter 0442
Chapter 0443
Chapter 0444
Chapter 0445
Chapter 0446
Chapter 0447
Chapter 0448
Chapter 0449
Chapter 0450
Chapter 0451
Chapter 0452
Chapter 0453
Chapter 0454
Chapter 0455
Chapter 0456
Chapter 0457
Chapter 0458
Chapter 0459
Chapter 0460
Chapter 0461
Chapter 0462
Chapter 0463
Chapter 0464
Chapter 0465
Chapter 0466
Chapter 0467
Chapter 0468
Chapter 0469
Chapter 0470
Chapter 0471
Chapter 0472
Chapter 0473
Chapter 0474
Chapter 0475
Chapter 0476
Chapter 0477
Chapter 0478
Chapter 0479
Chapter 0480
Chapter 0481
Chapter 0482
Chapter 0483
Chapter 0484
Chapter 0485
Chapter 0486
Chapter 0487
Chapter 0488
Chapter 0489
Chapter 0490
Chapter 0491
Chapter 0492
Chapter 0493
Chapter 0494
Chapter 0495
Chapter 0496
Chapter 0497
Chapter 0498
Chapter 0499
Rozdział 500
Rozdział 501
Rozdział 502
Rozdział 503
Rozdział 504
Rozdział 505
Rozdział 506
Rozdział 507
Rozdzial 508
Rozdział 509
Rozdział 510
Rozdział 511
Rozdział 512
Rozdział 513
Rozdział 514
Rozdział 515
Rozdział 516
Rozdział 517
Rozdział 518
Rozdział 519
Rozdział 520
Rozdział 521
Rozdział 522
Rozdział 523
Rozdział 524
Rozdział 525
Rozdział 526
Rozdział 527
Rozdział 528
Rozdział 529
Rozdział 530
Rozdział 531
Rozdział 532
Rozdział 533
Rozdział 534
Rozdział 535
Rozdział 536
Rozdział 537
Rozdział 538
Rozdział 539
Rozdział 540
Rozdział 541
Rozdział 542
Rozdział 543
Rozdział 544
Rozdział 545
Rozdział 546
Rozdział 547
Rozdział 548
Rozdział 549
Rozdział 550
Rozdział 551
Rozdział 552
Rozdział 553
Rozdział 554
Rozdział 555
Rozdział 556
Rozdział 557
Rozdział 558
Rozdział 559
Rozdział 560
Rozdział 561
Rozdział 562
Rozdział 563
Rozdział 564
Rozdział 565
Rozdział 566
Rozdział 567
Rozdział 568
Rozdział 569
Rozdział 570
Rozdzial 571
Rozdział 572
Rozdział 573
Rozdział 574
Rozdział 575
Rozdział 576
Rozdział 577
Rozdział 578
Rozdział 579
Rozdział 580
Rozdział 581
Rozdział 582
Rozdział 583
Rozdział 584
Rozdział 585
Rozdział 586
Rozdział 587
Rozdział 588
Rozdział 589
Rozdział 590
Rozdział 591
Rozdział 592
Rozdzial 593
Rozdział 594
Rozdział 595
Rozdział 596
Rozdział 597
Rozdział 598
Rozdział 599
Rozdział 600
Rozdział 601
Rozdział 602
Rozdział 603
Rozdział 604
Rozdział 605
Rozdział 606
Rozdział 607
Rozdział 608
Rozdział 609
Rozdział 610
Rozdział 611
Rozdział 612
Rozdział 613
Rozdział 614
Rozdział 615
Rozdział 616
Rozdział 617
Rozdział 618
Rozdział 619
Rozdział 620
Rozdzial 621
Rozdział 622
Rozdział 623
Rozdział 624
Rozdzial 625
Rozdział 626
Rozdział 627
Rozdział 628
Rozdział 629
Rozdział 630
Rozdział 631
Rozdział 632
Rozdział 633
Rozdział 634
Rozdział 635
Rozdział 636
Rozdział 637
Rozdział 638
Rozdział 639
Rozdział 640
Rozdział 641
Rozdział 642
Rozdział 643
Rozdział 644
Rozdział 645
Rozdział 646
Rozdział 647
Rozdział 648
Rozdział 649
Rozdział 650
Rozdział 651
Rozdział 652
Rozdział 653
Rozdział 654
Rozdział 655
Rozdział 656
Rozdział 657
Rozdział 658
Rozdział 659
Rozdział 660
Rozdział 661
Rozdział 662
Rozdział 663
Czytaj Teraz