182.Rozdział 182 Najpierw zabiorę ją do szpitala
Naomi zatroskanie pogładziła drobną twarzyczkę Jolanty, mocno ją przytulając. "To ja, ciocia Naomi, nawaliłam. Teraz jesteś chora przeze mnie."
Jolanta pokręciła główką. "Ależ skąd, ciociu Naomi! To ja, ja się łatwo rozchorowuję."
Oczy Naomi były zaczerwienione i łzawiące, a głos zduszony poczuciem winy. "Gdybym wiedziała, że się rozchorujesz, nigdy bym nie pozwoliła ci ze sobą iść. Proszę, Jolant