309.Rozdział 309 Myślę, że poświęca mi jeszcze więcej uwagi
Teresa wbiegła pospiesznie z podziemnego parkingu na wyższe piętra centrum handlowego, a pot spływał jej po skórze, gdy łapała oddech.
Mimo że była środek zimy, czuła się cała klejąca.
Ale gdy tylko dotarła do sklepu, który wcześniej przeglądała, usłyszała głos Charlesa.
Charles pytał personel: "Gdzie jest pani Logan?"
Sprzedawcy wymienili spojrzenia.
Wtedy kobieta, która wyglądała na kierowniczkę