358.Rozdział 358 Nie mogę dostać się do ośrodka narciarskiego
Teresa zasypiała i budziła się na przemian, gdy usłyszała, jak Hector ją woła.
"Tereso." To był głos Hectora, przecinający jej zamroczenie.
Z trudem otworzyła oczy, czując, że jej skóra jest lepka od potu. Spojrzała w górę i zobaczyła Hectora nachylającego się blisko, z troską wypisaną na twarzy. Był tak blisko, że gdyby tylko trochę bardziej przechyliła głowę, ich usta prawie by się dotknęły.
Jeg