164
PUNKT WIDZENIA CAMILLI
Panika zalała mnie niczym powódź, gdy rzuciłam się w stronę mężczyzny. Chwyciłam go za nadgarstek, pragnąc, by nastąpiła ta rozdzierająca reakcja, ale nic się nie stało. Czułam się jakby całkowicie pusta, ale wiedziałam, że tak nie jest. Wciąż czułam moc pulsującą pod skórą, potrzebowałam tylko małego bodźca, a on mi go nie dawał. Skupiłam się na tej surowej, jasnej mocy we