Sto siedem
PERSPEKTYWA RYKERA
Dziewczyna się obudziła.
Siedziała na łóżku z miską owsianki w dłoniach, gdy weszliśmy do kwatery. Wyglądała tysiąc razy lepiej niż wtedy, gdy ją tu przyprowadzono. Jak tylko nas zauważyli, oboje skłonili się, a lekarz pospieszył do nas. Wyglądał na podekscytowanego. Prawie widziałem, jak unosi się w powietrzu.
– Nie mogę uwierzyć, że to zadziałało, Wasza Wysokość – wyszeptał ba