Rozdział 100: Gniotący Ciężar
Owen w milczeniu liczył w myślach, próbując oszacować, ile sekund Yunice wytrzyma, zanim każe im przestać.
Nie mógł uwierzyć, że Yunice w ogóle się nim nie przejmuje – że naprawdę nie obchodzi jej rodzina Saundersów.
Łysy mężczyzna lekko skinął głową, dając sygnał ochroniarzom do przodu. Kilkunastu z nich otoczyło Owena, rzucając się na niego z pełną siłą. Nikt nie mógł wytrzymać takiego nacisku.