Rozdział 592 Zakopywanie przeszłości w śniegu
Na zewnątrz bramy Nora siedziała nieruchomo na wózku inwalidzkim, podnosząc swoje zimne, blade oczy na dźwięk otwieranych drzwi.
Trzymała parasol, który teraz był całkowicie pokryty śniegiem, ukrywając jego oryginalny wzór. Śnieg na jej ramionach pozostał, nigdy się nie topiąc. Jej dłoń, zaciskająca uchwyt parasola, zaczerwieniła się od zimna.
To był drugi raz, kiedy służąca widziała Norę.
A jedna