Rozdział 392: Imię, które pali
Owen zamarł w bezruchu. Dla lekarza słowa Yunice mogły brzmieć jak pochwała – ale dla Owena ociekały sarkazmem.
Ponieważ to Yunice zachowała zimną krew i zaczęła działać. Owen, dyrektor szpitala, myślał tylko o ucieczce.
W starciu moralności z egoizmem, Owen nie powiedział nic więcej.
Lekarz w kombinezonie ochronnym wszedł do pokoju i zaczął rozpylać środek dezynfekujący. Za nim podążył rejestrato