Rozdział 564 Zasłony dymne i niewypały
Yunice oniemiała z wrażenia. Kiedy kobieta radośnie popijała sok gruszkowy i ponownie podniosła mikrofon, Yunice stała sztywno jak kołek.
Głos Wyatta musnął jej ucho. "Naprawdę mi nie ufasz, prawda?"
Odwróciła się, zmieszana – i jej miękkie usta przypadkowo otarły się o policzek Wyatta.
Uśmiechnął się lekko, a potem powoli się wyprostował. Dopiero gdy się odsunęła, spuścił wzrok, by spojrzeć na mo