Rozdział 434: Bez litości
Jak Yunice miała się bronić? Rozebrać się i pozwolić każdemu z nich po kolei – udowodnić im po kolei, że nie została zgwałcona?
<i>Ha. Jaki ten świat stał się żałosny.</i>
Próbowała wnieść oskarżenie, ale rodzina Powellów zmiażdżyła to, mówiąc jej wprost, że jeśli ośmieli się pozwać, żaden prawnik nie podejmie się jej sprawy.
Próbowała się odezwać, ale rodzina Saundersów ją potępiła, pobiła, ukara