Rozdział 205: Kto Naprawdę Pociąga za Sznurki
– Panie Carl – Yunice stała za nim uprzejmie.
Carl trzymał jedną rękę w kieszeni spodni, w drugiej zaś kieliszek szampana. Otoczony przez biznesową elitę, emanował urokiem i elokwencją.
Gdy się odwrócił, inni naturalnie podążyli za jego wzrokiem – i zobaczyli Yunice.
Miała na sobie prostą suknię o kroju księżniczki; jej delikatna twarz była porcelanowo blada, słodka i skromna.
Wyglądała jak dobrze