Rozdział 522 Kłopoty z niedźwiadkiem
Z ostrożności Yunice sprawdziła lokalizację telefonu Oscara.
Nie w laboratorium?
Przybliżyła czerwony punkt, próbując dokładnie określić miejsce – aż nagle wydała z siebie głośny jęk.
Freya pospieszyła na dźwięk, natychmiast postawiona w stan gotowości, i chwyciła dziecko za nadgarstek, karcąc ostrym tonem: „Co ty wyprawiasz?!”
Chłopczyk kopnął się buntowniczo. „Zaraz dam nauczkę tej rozbijaczce!