Rozdział 619 Skalne dno
Owen otarł pot z czoła i zaczesał do tyłu wilgotne włosy, niespokojnie krążąc po pokoju, po czym spojrzał na Lily.
Po chwili zebrał się na odwagę, by przeprosić. "Mamo, przepraszam. Poniosło mnie przed chwilą. Nie bierz tego do siebie.
Co do Peggy i Timothy'ego, trzymam ich zamkniętych tylko tymczasowo. Naprawdę nic im nie zrobię.
Jak tylko odzyskamy nasze paszporty, wypuszczę ich."
Lily zawahała