Chapter 539 Sherlock Landor
Ogromna stołówka była przestronna i jasna. Wielu kolegów już tam jadło. Niektórzy żuli powoli, inni połykali jedzenie w pośpiechu, a jeszcze inni plotkowali przed posiłkiem.
Widząc, że Natalie przyprowadziła syna, kilku kolegów szybko odłożyło talerze i z entuzjazmem chciało się z nią przywitać. "Hej, Natalie, to twój syn? Jaki on przystojny."
Koleżanka przykucnęła i wyciągnęła ręce, żeby uściskać