Rozdział 176: Nie wyglądacie na parę
Stanie na szczycie góry rzeczywiście oczyściło myśli Natalie Foster. Ból w jej sercu również znacznie się zmniejszył. Uwolniła swoje emocje naturze.
Kiedy słuchała melodyjnego ćwierkania ptaków i odgłosów natury w otoczeniu, te muzyczne nuty uspokoiły jej serce. Każde uderzenie było jak rytmiczne tykanie metronomu.
Natalie mogła na chwilę zapomnieć o wszystkich swoich zmartwieniach, ale to było ty