Rozdział 377: Podnosząc Różę
To był kolejny poranek.
Edward jak zwykle pojechał na nabrzeże. Gdy jego samochód mijał przyczepę, nie zauważył tej żywiołowej postaci.
Jednak przed fabryką pojawił się dodatkowy przeszklony ganek. Stały tam worki z piaskiem i mnóstwo sprzętu do ćwiczeń. Wyglądało to tak, jakby dopiero co go zainstalowano. W środku już wielu ludzi sparowało i trenowało.
Wyglądało na to, że w przyszłości nie zabrak