Rozdział 262: Liczenie Gwiazd
Po wyjściu z domu Jim pojechał w kierunku Evergreen Gardens. Przegroda znowu została podniesiona.
Znowu po cichu stał się niewidzialną osobą.
Dzień chylił się ku końcowi, a ciemna noc spowiła tętniące życiem miasto. Krajobraz za oknem samochodu przemykał na moment. Nie można go było uchwycić ani zatrzymać, można go było tylko zobaczyć.
Na tylnym siedzeniu było bardzo cicho. Jasper wciąż pracował n