Rozdział 486: Złodziej usług
Na górę.
Prowadzony przez Franka, Edward wszedł prosto do pokoju Rose.
Kolor całego pokoju był łagodny i jasny. Wyglądał na wolny i nieskrępowany. Nie było w nim wyszukanych dekoracji. Jednak rzeczy w pokoju były trochę dziwne i różnorodne.
Wcześniej, gdy rozmawiał z Rose przez wideokonferencję, Edward widział jej pokój. Teraz, gdy był tu osobiście, uczucie było inne. Wydawało się bardziej realne.