Rozdział 314. Nauczę cię później
Pan Roberts?
Okazała mu pewien szacunek.
Zapomnij. Na pewno wciąż w niej buzuje złość.
Po chwili ciszy Frank podniósł drinka. Jego oczy lekko pociemniały, gdy stuknął kieliszkiem o kieliszek Avy. Jego ton był naturalny i nikt nie mógł się domyślić, że coś się zmieniło. Wyglądało to na zwykłe powitanie. Odpowiedział uprzejmie: "To nic takiego. Nie ma za co."
Czyż nie mówił, że chce ją zdobyć? Dlacz