Rozdział 124
Następnego dnia poprosiłam Ashera, żeby zawiózł mnie z powrotem do szpitala.
– W tych wszystkich wiadomościach jest tyle artykułów i spekulacji – powiedziała Amber – a wiele z nich dodaje rzeczy, które w ogóle nie miały miejsca. – Przewróciła oczami. – Wszyscy wiedzą, że żaden inny gość nie został ranny, dlaczego kłamią na tych stronach?
Jęknęłam. Ktokolwiek to zrobił, chciał Lance'a, nikogo inneg