Rozdział 9
Wpatrywaliśmy się w siebie przez chwilę, bez słowa. Wydawało mi się, że słyszy bicie mojego serca.
Udało mi się wyswobodzić z jego uścisku, ręce trzęsły mi się, gdy opatrywałam jego rany.
Owinęłam bandażem i wstałam.
Rozejrzałam się, schyliłam i próbowałam odłożyć rzeczy, które się dało, na swoje pierwotne miejsca.
"Co ty wyprawiasz?" - zapytał.
"Przebiorę się i posprzątam pokój, ty możesz iść do