Rozdział 45
"O mój Boże, wyglądasz jak bogini!" pisnęła Amber.
Wyciągnęła telefon, żeby zrobić kilka zdjęć. "Poczekaj, rozpuszczę włosy."
Miałam na sobie zwykły krótki top i dżinsowe szorty. Nic szalonego.
"Dobra, chodźmy. Dość tego gadania. Skoro tak mówisz, przyjaciółko."
**
Niemal natychmiast Amber odnalazła swoich znajomych w klubie.
Muzyka grała tak głośno, że potrzebowałam odpoczynku, bo za długo siedzi