Rozdział 145 Księga 2 Uzdrowienie Bezwzględny alfa
– Oto Sebastian. Od teraz będzie odpowiedzialny za twoje bezpieczeństwo. – Cahir przedstawił mnie wysokiemu, smukłemu, umięśnionemu mężczyźnie.
Miał krótko przystrzyżone włosy w kolorze piaskowego brązu i wyglądał, jakby nigdy w życiu się nie uśmiechnął i nigdy nie zamierzał tego zrobić. Stoicki wyraz jego twarzy podczas prezentacji sprawił, że poczułam, jakby mnie nie lubił – jakby uważał, że pil