Rozdział 154 Księga 2 Uzdrowienie Bezwzględny alfa
*CAHIR*
– Wciąż nie wykonała żadnego ruchu? – zapytałem o dziewczynę ze Srebrnego Księżyca, która z nieznanych powodów postanowiła zamieszkać w mojej watasze. Jeśli miała jakieś ukryte motywy, to jeszcze ich nie ujawniła, zamiast tego próbując zaprzyjaźnić się z moją partnerką.
– Jak dla mnie, wydaje się całkiem w porządku – wtrącił Aristo.
– Pieprzysz ją, więc ciebie nie pytam – uciąłem, zwracają