Rozdział 400 Iluzja
I znów ludzie zebrali się wokół mnie i nie po raz pierwszy zastanawiałam się, dlaczego zawsze jestem zarzewiem tylu dramatów. Zaatakowały nas widmowe wilki, a panika dławiła mnie, aż straciłam przytomność. O dziwo, po tym zdarzeniu byłam nieprzytomna przez dwa dni. Kiedy otworzyłam oczy, zobaczyłam mojego partnera wpatrującego się we mnie z zapadniętą twarzą. Chyba wpędzę tego człowieka do grobu.