Rozdział 406 Wakacje
— Masz. — Killian owinął mi szyję szalikiem. — Nie chcę, żebyś zmarzła.
Spojrzałam na niego z niedowierzaniem, ale nic nie powiedziałam. Dni stawały się coraz chłodniejsze, ale nie na tyle, by potrzebować szalika.
— Weź moją kurtkę. Jesteś blada. — Już miał zdjąć swoją kurtkę, ale nie mogłam dłużej milczeć.
— Killian, jesteśmy dorosłymi wilkami — przypomniałam mu. Tylko dzieci, które jeszcze się n