Rozdział 273 Księga 3 Przeklęty los Alfy
*IRENE*
Przeklęty Alfa okazał się trudniejszym mężczyzną, niż chciałam przyznać. Moje serce wciąż waliło jak oszalałe, nawet wiele godzin po spotkaniu z nim. W jego spojrzeniu było coś, co jasno dawało do zrozumienia, że nie jest to człowiek, z którym można blefować. Jeśli powiedział, że poderżnie mi gardło, to poderżnie.
To było ekscytujące.
Bałam się, ale w tym strachu mieszało się podniecenie.