Chapter 163
– Xylo, zaprowadź Stana do sąsiadów, niech rzuci okiem – powiedział Jeremy.
– Dobrze…
To było idealne, bo i tak chciała odciągnąć Pięć Batonów pod jakimś pretekstem, żeby z nim porozmawiać.
Stanley powoli wstał i uprzejmie skinął głową. – Tato, zaraz wrócę.
Jeremy machnął na nich ręką. – Idźcie, idźcie.
Xyla czule złapała go pod ramię, gdy wychodzili z domu. Za drzwiami zaprowadziła go do swo