Rozdział 1311
– Dobrze – powiedziała Xyla Quest.
– Już zrobiłem śniadanie. Jest twoja ulubiona kanapka z wołowiną, jajka sadzone i mleko truskawkowe. Zejdź na dół i zjedz… – powiedział Stanley Batton.
Xyla posłusznie skinęła głową. Potem niechętnie puściła Stanleya. Chwyciła go za rękę i razem zeszli po schodach.
Dzięki ulepszeniu jej rentgenowskiego wzroku, była w bardzo dobrym nastroju.
***
Następnego dnia, o