Rozdział 1265
Właściwie, niektóre z silniejszych duchów potrafiły nawet wyczuć, że je widzę, kiedy na nie patrzyłem. Dlatego zaczęły mnie prosić o różnego rodzaju przysługi…
„Prośby były najdziwniejsze. Duchy też były przeróżne. Były nawet mściwe duchy, całe we krwi.
„Jednak one zawsze prosiły mnie tylko o pomoc, nigdy mi nie zaszkodziły. Potem przestałem się bać i przyzwyczaiłem się do tych oczu.
„Kiedy miałem