Rozdział 1151
W następnej sekundzie serce Xyli Quest zaczęło bić jak szalone…
– Kochanie… Naprawdę podoba mi się, jak wyglądasz, kiedy się wstydzisz – uśmiech Stanleya Battona stopniowo się poszerzał.
– Naprawdę? – zapytała Xyla.
– Tak. Poza tym, jak wyglądasz, kiedy się wstydzisz, podoba mi się też… – Stanley zawiesił głos.
– Co jeszcze ci się podoba? – zapytała Xyla.
– Podobasz mi się pod każdym względem – po