Rozdział 676
– Okej, zaraz wracam.
Stanley Batton odłożył słuchawkę i dalej szukał w lodówce składników, których potrzebowała.
Czy to był Zack Cassidy, czy ochroniarze, wszyscy, którzy widzieli tę bliskość między dwojgiem zakochanych, zamarli w bezruchu.
Dziewczyny, które dotąd potajemnie za nim wzdychały, nie mogły dłużej kryć zazdrości o Xylę.
W tłumie zawrzało od plotek.
– Rozmawiał przed chwilą przez telef