Rozdział 1558
"Co? Czy coś takiego naprawdę się wydarzyło?" Sebastian Brenand patrzył z niedowierzaniem.
Rachel Wood skinęła głową z gorzkim uśmiechem. "Tak…"
"Jak bardzo to było złe dla twojej rodziny?" Z bólem w sercu Sebastian mocno objął Rachel. Ostrożnie i delikatnie głaskał ją po plecach, by ją pocieszyć.
"Wtedy było bardzo ciężko. Ech. Nie rozmawiajmy o tym. W każdym razie to już przeszłość…" powiedziała