Rozdział 214
(PERSPEKTYWA ARIELLE)
Siedziałam przy stole w jadalni, bawiąc się laptopem, próbując wymyślić pomysł na bloga kulinarnego. Ale jak dotąd nic tak naprawdę nie zaskakiwało. Po prostu gapiłam się w ekran, na animowanego kucharza trzymającego tacę z makaronem. Uśmiech na jego twarzy wydawał się niemal ironiczny, biorąc pod uwagę to, co działo się w mojej głowie.
– Moje uszanowanie, królowo. Nadal masz