Rozdział 433
(PUNKT WIDZENIA ARIELLE)
To było jak wybudzenie się ze snu. Długiego snu. Świat wokół mnie był rozmazany, pełen jaskrawych kolorów wirujących w oszałamiającym tańcu w kącikach moich oczu. Powoli mój wzrok się ustabilizował, a kolory zbladły, ustępując miejsca jarzeniówce zwisającej z sufitu. Z trudem przypominałam sobie najdrobniejsze szczegóły wydarzeń sprzed operacji. Coś wydawało się… inne. Wsz