Rozdział 283
Rozmowa się skończyła, a ja wzięłam gwałtowny wdech, czując, jakby moja pierś wibrowała od podekscytowania – i szczypty nerwów.
Zamówienie kolacji na statku nie było dla mnie jakąś kompletną nowością. Nauczyłam się tego wszystkiego podczas pobytu we Włoszech: trzeba skontaktować się z linią rejsową lub operatorem statku, omówić każdy najdrobniejszy szczegół – datę, godzinę, liczbę gości, menu, ce