Rozdział 119 Niegrzeczni Lykanie
Conri
Jestem dumny z naszej małej Mate, kiedy przemawia do członków Stada, a Evander i ja pilnujemy jej, spacerując wśród nich, by upewnić się, że nikt nie przemieni się z gniewu. Powoli, ale systematycznie wszyscy się uspokajają, większość wciąż oszołomiona odkryciem, że ich Luna była przez lata truta.
Umayza będzie musiała w przyszłości uczestniczyć w dwóch procesach, złoży zeznania i posadzi za