Rozdział 284
Punkt widzenia Azizy.
Rozmawiam z Anną, kiedy wyczuwam zapach sosny, a moja głowa gwałtownie skręca w prawo, warczę „Mój”, aby usłyszeć „Ukochana” z ust Ragnara. Jakby reszta świata znika w momencie, gdy on się do mnie uśmiecha i przyciąga mnie blisko, by mnie pocałować.
W przeciwieństwie do innych, którzy właśnie znaleźli swoją Ukochaną, nie spieszymy się, aby wrócić do naszego pokoju. Wracamy no