Rozdział 158
Punkt widzenia Taliyah.
Budzę się otulona zapachem ciasta czekoladowego i wtulam się głębiej w kołdrę, wdychając aromat mojego Partnera.
Wsłuchując się w otoczenie, zdaję sobie sprawę, że jestem sama w pokoju, więc siadam prosto na łóżku. Wtedy wyczuwam, że moi Strażnicy są na zewnątrz. Rozglądam się po pokoju i widzę, że to naprawdę pokój samotnego mężczyzny.
Żadnych bibelotów ani zdjęć, ale jest