Rozdział 145
Punkt widzenia Taliyah.
Schodzę po schodach i żegnam się z Xandrosem poprzez więź umysłową. On będzie jedynym, który wie, że nie jestem Bezwilcza, i wiem, że dochowa tajemnicy.
Patrząc na niego, wiem, że nikt nie jest w stanie stwierdzić, że właśnie odkrył ogromny sekret. Mijam Aydena, Alenę i mojego Ojca, kierując się w stronę Delt, które zabiorą mnie do Rady.
Jeden z nich spogląda na mnie i mówi