Rozdział 588
Dagmar
Właśnie skończyłam się ubierać na trening, gdy usłyszałam, jak Maddox woła moje imię. Pospiesznie zbiegam na dół, a on przyciąga mnie do siebie. Nie mogę powstrzymać uśmiechu.
Mój Oddział również zbiega po schodach, zaniepokojony krzykiem Maddoxa. Odwracam się, by spojrzeć na wuja i kątem oka widzę, że na nas patrzą.
Wydają się zadowoleni z tego, co widzą, a ja czuję, jak rumieniec wpełza m