Rozdział 458 Oznakowanie
Tychon
Słysząc jej słowa, gdy wychodzi z pokoju, czuję, jak krew mi się gotuje, ale Makucha szybko zauważa, że wyczulibyśmy, gdyby była z Argosem. Zgadzam się więc wysłuchać jej historii, gdy pyta, czy może się wytłumaczyć, i prowadzę ją do stołu na tyłach jadalni, blisko otwartych drzwi.
Nie jestem pewien, jakiego rodzaju wyjaśnień się spodziewałem, ale usłyszeć, że Josy uderzyła ją w głowę podus