Rozdział 590
Dagmar
Gdy tylko kończę rozmowę z Masonem, ktoś puka do drzwi. Wujek James wstaje i idzie otworzyć.
Na zewnątrz stoi jeden z wojowników stada i pyta wujka Jamesa, ile jeszcze zejdzie, zanim dotrzemy na pole treningowe. – Idziemy z tobą – krzyczę, próbując wydostać się z ramion Maddoxa.
– Kochanie, gdzie myślisz, że idziesz? – pyta mi do ucha. – Musimy przeszkolić tych tępaków, jeśli chcemy, żeby b