Rozdział 189
Perspektywa Taliyah.
Eamon trzyma dłoń na moich lędźwiach, prowadząc mnie na śniadanie do jadalni, gdzie widzę Xandrosa rozmawiającego z moimi Strażnikami.
W pokoju są tylko ci, którzy z nami idą, większość z nich wkrótce wyruszy do tuneli. Moi Partnerzy i moi Strażnicy pójdą ze mną, a Xandros, nasi Dziadkowie i moi Teściowie będą podążać tuż za nami i przekroczą granicę około mili od naszego punk